• Główna
  • O mnie
  • O Sanomentologii
  • Sklep
  • Login
  • Contact
  • en_GB
  • pl_PL
  •  
  • Główna
  • O mnie
  • O Sanomentologii
  • Sklep
  • Login
  • Contact
  • en_GB
  • pl_PL
  •  

RUCH

by magda | Oct 3, 2022 | Uncategorised

Te treści dostępne są dla zalogowanych i aktywnych użytkowników. Aby je zobaczyć, zakup RUCH Kobiet Wyzwolonych Nie Tylko Finansowo, RUCH Kobiet Wyzwolonych Nie Tylko Finansowo | Miesięczny or RUCH Kobiet Wyzwolonych Nie Tylko Finansowo | Roczny.

Privacy Policy | Cookie Policy | Terms of Use | Blog & Case Studies

Dołącz do mojego newslettera

Super! Już niedługo zapukam do Twojej skrzynki.

SUBSKRYBUJ

Wpisując swoje dane oraz potwierdzając zapis zgadzasz się na wysyłkę newslettera, w tym bezpłatnych materiałów, informacji o usługach i produktach przez ALEKSANDRA DAHAI LTD. Jeśli nie chcesz zapisywać się na bezpłatny newsletter, możesz uzyskać dostęp do materiałów odpłatnie . Więcej informacji znajdziesz w Regulaminie newslettera.

Skontaktuj się ze mną

aleksandra@aleksandradahai.com

Znajdziesz mnie tu

  • Follow
  • Follow
  • Follow

Pracuj ze mną

Warsztaty dla Sanomentologów
Ruch Kobiet Wyzwolonych
Heals like Magic
Process na traumy 1:1

Ważne informacje

Polityka prywatności i plików cookies
Regulamin sklepu
Regulamin newslettera

Obserwuj @aleksandra_dahai
✨ Sekret 3 w sztuce manifestacji: Nie twórz św ✨ Sekret 3 w sztuce manifestacji: Nie twórz świetlanej przyszłości na starych fundamentach! 🏗️ Czy wiesz, że to, co blokuje realizację Twoich marzeń, często tkwi w przeszłości?W sanomentologii uczymy się dostrzegać i rozwiązywać te ukryte blokady. 🔍 To jak archeologiczna wyprawa w głąb Twojego umysłu, gdzie starych ruin nie trzeba konserwować, lecz je zburzyć, by stworzyć coś nowego, pięknego i funkcjonalnego. 🌱🔨Przyjrzyj się temu, co Cię powstrzymuje, uwolnij się od przeszłości i zbuduj nowe konstrukcje myślowe, które będą Twoim solidnym podłożem dla marzeń i aspiracji. Zniszcz stare mury, by z ich gruzów wznosić nowe, pełne światła konstrukcje. 🌟💪#sanomentologia #zmianywżyciu
🌟 Sekret 2 w manifestacji: Twórz wizje przyszłości, w której bliscy mają swoje miejsce! 💞 Czy wiesz, że Twoje marzenia mogą być jeszcze pełniejsze, gdy włączysz do nich najbliższych?Nie traktuj ich jak zbędnego bagażu. Twoi bliscy są kluczowymi postaciami w scenariuszu Twojego szczęścia. 🤗🌈W sanomentologii harmonijnie łączymy nasze pragnienia z dobrem tych, na których nam zależy. Wspólnie kreujemy przyszłość, w której każdy ma swoje miejsce i wszyscy razem tworzymy szczęście. 🌻👨‍👩‍👧‍👦Pamiętaj, manifestuj przyszłość, gdzie Ty i Twoi bliscy wspólnie świętujecie każdy sukces i radość!  #manifestacjamarzeń  #Sanomentologia
🌀 Czasem zastanawiasz się, dlaczego afirmacje 🌀 Czasem zastanawiasz się, dlaczego afirmacje i wizualizacje nie przynoszą oczekiwanych efektów? Sekret leży w sposobie ich stosowania! 💫Pierwszy sekret to nie tylko wyobrażanie sobie, że masz to, czego pragniesz, ale także odczuwanie tego. Ale uwaga, tu czai się haczyk! 🪝 Kiedy wyobrażasz sobie posiadanie, tego o czym marzysz, twoje ciało może reagować sceptycznie: 'tak, chciałabyś...'. 😟Twoje wizje i afirmacje mogą nieświadomie nasycone być brakiem, frustracją, czy innymi emocjami. Kluczem jest zmiana podejścia: zamiast 'wyobrażać sobie posiadanie', zacznij 'myśleć, jakby to było'. To drobna, ale rewolucyjna zmiana! 🌟🔄 #manifestacjamarzeń  #sanomentologia #afirmacje
Czy czujesz się czasem jak ten suchy liść przyk Czy czujesz się czasem jak ten suchy liść przyklejony do buta? Nieistotna, unikająca konfrontacji? 🍂👟 Sanosesje mogą  przynieść przemianę, w której odzyskujesz czystą radość życia, zaczynasz stawać za sobą bez wahania, szanując siebie i swoje potrzeby. 🌟🦁Kiedy zrozumiesz, że jesteś cudem tego świata, pełnym niesamowitego piękna, stajesz się jak świadoma swojej siły lwica. To jest moment, kiedy moje serce tańczy razem z Twoim w radości i dumie. ❤️💃#WewnętrznaPrzemiana  #OdzyskajRadośćŻycia #Sanomentologia
Twoja podświadomość działa jak superkomputer, Twoja podświadomość działa jak superkomputer, który od lat odtwarza programy z Twojego dzieciństwa lub te odziedziczone po przodkach. 🧠💾 Kiedyś te programy zapewniły Ci przetrwanie, ale teraz... cóż, sprawiają, że życie staje się trudniejsze. 🔄Ale zrozum to: podświadomość nie dba o Twoje wygody. Ona chce, żebyś przetrwała. I robi to najlepiej, jak umie – odpalając te same, sprawdzone programy. 🎯🔄Nie dlatego, że jest złośliwa, ale po prostu tak działa. Dostrzega coś znajomego i... bam! Startuje stary program. I bez względu na wszystko, będzie tak robić. 🤖A co z Twoimi przekonaniami? Możesz świadomie pragnąć zdrowia, bogactwa, szczęścia, ale podświadomość wie, że choroba czy nieszczęście przynosi Ci uwagę i zainteresowanie... 🎭💔Spokojnie, mam dla Ciebie świetne wieści! 🌟 Z sanomentologią możesz zaktualizować to oprogramowanie, przekonując podświadomy umysł, że stare schematy są passe. 💥💡Jak to zrobić? Obserwuj mnie uważnie, a dowiesz się więcej! 🕵️‍♀️🌈 #sanomentologia #podświadomość #zmianywżyciu
Są takie dni, gdy wpadłam  w  tryb frustracji. Są takie dni, gdy wpadłam  w  tryb frustracji. Znowu, Tyle do zrobienia, a czas nie jest z gumy. Kiedyś żyłam  tak cały czas, teraz się zdarzają.  W takie dni  pomaga sesja na odzyskanie spokoju i klarowności myśli. Mam ją w nagraniach z wydarzenia "zawsze mam pieniądze, klientów i czas” oraz w warsztatach z podstaw sanomentologii. Są takie spotkania, po których czuję się, jakbym miała w tyłku motorek i pędziła, byle szybciej, byle dalej. Wtedy włączam sobie emocjonalny reset - jest w Healsie, w Ruchu Kobiet, w Kobiecie Wyzwolonej, W prosperze i w drugim warsztacie sanomentologicznym. Jest wszędzie, bo jest niezastąpiony, gdy wywalają emocjonalne bezpieczniki. Są tez takie dni, po których mam ochotę położyć się na sofie i zostać tak do następnego tygodnia. Wtedy korzystam z sesji Connections, która wprowadza harmonię na wszystkich poziomach energetycznych. Sa takie dni, że znienacka wypełza skądś lęk o przyszłość i trudno się go pozbyć. Wtedy zwykle wystarcza Miłość i Strach - znajdziesz ja bezpłatnie na moim kanale Yt. A wzbogacona o rozpalenie ognia pewności siebie jest w Healsie, Ruchu Kobiet i Prosperze. Są takie dni, gdy wstaję pełna poczucia winy na myśl w co się znowu wpakowałam. Takie rzeczy tylko w Ruchu Kobiet Wyzwolonych. Są takie dni, że odpalam sobie moje własne nagrania sanomentologiczne i szybko wracam do równowagi. Mam taką apteczkę sanomentologiczną, a w niej coś na uspokojenie, coś na ból, coś na smutek. I na poczucie winy. Gdy uczysz się sanomentologii możesz sobie sama stworzyć takie nagrania. Tak, to wymaga kreatywności, pomysłu i… mikrofonu, ale masz piękną inspirację w postaci tego, co ja już nagrałam. W końcu to ja w 2021 roku wystartowałam z tematycznymi nagraniami w pierwszej na świecie sanosubskrypcji Heals Like Magic. A potem z programami grupowym opartym na mediacjach, i świadomych snach i innych protokołach bazowych. W najbliższej edycji warsztatów dodam do panelu NOWY MODUŁ SZKOLENIOWY z przygotowywania sesji audio. Wiedza bardzo praktyczna, oparta na wielu doświadczeniach. A w ramach indywidualnych konsultacji sanomentologicznych mogę pomóc Ci ułożyć takie nagrania specjalnie dla Twoich klientów.
Ból szyi i kręgosłupa dopadły mnie, la la la 🎶🎶🎶.I odeszły w siną dal po 2 sesjach z niedoświadczonymi studentkami Sano. Dziewczyny, które uczą się u mnie od 3 tygodni.Wystarczyła jedna wiadomość w czacie - boli mnie, pomóżcie 🙏. Świetna robota! Dziękuję wam za odwagę i za ulgę w cierpieniu 💚PS. No dobra, nie bolało aż tak bardzo. Ale i tak ulga jest wyraźna.
"Już się ciebie nie boję. Już nie jestem mała "Już się ciebie nie boję. Już nie jestem mała i bezbronna. Już nie możesz robić ze mną, co zechcesz. To jest mój dom. To jest moje życie. Odejdź."Te słowa mojej klientki padły w najgłębszej sesji, jakiej kiedykolwiek doświadczyłam. Problem było trudno uchwycić. Nie chciała o nim mówić wprost. O takich rzeczach się przecież nie opowiada. Pozostają mroczną tajemnicą. Wyprowadziła się z domu tak szybko, jak tylko mogła. A potem uciekła z kraju. Daleko, bardzo daleko. Nigdy też nie mogła odłożyć pieniędzy. Zawsze jakoś gdzieś uciekały. Inwestowanie w cokolwiek, byle tylko nie trzymać ich przy sobie. To z tym do mnie przyszła. Dziś dotarłyśmy do bardzo starego, podświadomego schematu. Czegoś zamkniętego tak głęboko, że potrzeba było użyć specyficznej techniki, która pozwala dotrzeć do najprymitywniejszej części umysłu. Tej, która trzyma się starych schematów za wszelką cenę. Żeby tylko przeżyć. W domu jest drapieżnik. Przerażający wilk. W moim. domu nie jest bezpiecznie. Wilk robi co chce. Zabierze wszystkie zgromadzone środki, które wpadną w jego łapy. I jeszcze urośnie w siłę. Więc lepiej nie mieć nic. Zawsze trzeba być gotowym do ucieczki. A ze złotem i zasobami ciężko się ucieka. Tym razem ona nie była małą, bezbronną istotą. Stanęła przed wilkiem i sprawiła, że zmalał, a następnie został pochłonięty przez jądro ziemi. Takie zło musi być przetransformowane. Nie można go puścić wolno, by dalej raniło bezbronne ofiary. Dużo ciężkich łez pojawiło się w tej sesji. Zniknęły paskudne szpikulce wbite w gardło. O takich rzeczach się przecież nie mówi. Własnego domu się nie plugawi. Nawet jeśli dzieją się tam mrożące krew w żyłach rzeczy. Gdy wilk i wspomagające go stare, wrzeszczące kobiety o zaciętych twarzach odeszli, pojawiła się dziewczynka. Powiedziała "dziękuję, że byłaś tu że mną". I wtedy popłynęła jeszcze więcej łez. Łez ulgi, Dziewczynka mogła już również odejść. Co dalej? Czas pokaże. Być może będzie już bezpiecznie posiadać  pieniądze i środki.Być może będzie  bezpiecznie żyć w obfitości i poczuciu bezpieczeństwa. Być może bezpiecznie będzie zacząć żyć swoim życiem. I nie uciekać. Czas pokaże. A sama sesja*...
Sanomentologia na codzień - opalanie się i wycie Sanomentologia na codzień - opalanie się i wycieczki w tropikach 🌴 Przed całodniową wycieczką na wyspy zrobiłam mediacje z podświadomością. Prosta intencja - żeby ta wycieczka to było najlepsze możliwe doświadczenie. I przyjemne. Efekt - po 8 godzinach chodzenia w południowym słońcu między wyspami, snorklingu i plażowaniu wróciłam leciutko przegrzana, ale bez czerwonej, spalonej słońcem skóry. Jakimś cudem przez cały czas  pamiętałam o smarowaniu się filtrem, choć nie lubię tego klejącego się uczucia na dłoniach, twarzy i ciele. Wchodząc na skałkę tylko lekko otarłam sobie skórę na kolanie, nawet nie piekło mnie w wodzie. Później już bardziej uważałam na skały. Nie skręciłam też kostki przy wysiadaniu z tuk tuka (choć niewiele brakowało). 🌴 Dziś krótka, spontaniczna jazda na pobliską plażę i kilkanaście minut chłodzenia się w wodzie dały nieco gorszy bilans. Zapomniałam o mediacjach na oparzenia słoneczne.Efekt - dekolt i ramionka czerwone, bo filtr wzięłam, ale posmarowałam tylko twarz. Na szczęście w wodzie coś mnie tknęło, że w sumie już wystarczy, bo się nie smarowałam i szybko wyszłam do cienia 🙈.PS. Krótka drzemka z darem samouzdrawiania (bezpłatne nagranie, które dostają wszyscy moi klienci) i wszystko wróci do normy 😊.Oparzenia słoneczne to jeden z mechanizmow ochronnych naszego ciała. Praca z podświadomością może ten mechanizm nieco lepiej dopasować do naszych potrzeb. Wciąż jednak trzeba chronić ciało przed przegrzaniem i promieniami słonecznymi, oczywiście. 🌴🌞🏖️