• O mnie
  • O Sanomentologii
  • Sklep
  • Login
  • Kontakt
  • en_GB
  • pl_PL
  •  
  • O mnie
  • O Sanomentologii
  • Sklep
  • Login
  • Kontakt
  • en_GB
  • pl_PL
  •  

Prosper Like Magic – Forever!

utworzone przez aleksandradahai | cze 6, 2022 | Bez kategorii

Te treści dostępne są dla zalogowanych i aktywnych użytkowników. Aby je zobaczyć, zakup Prosper Like Magic - FOREVER! or Prosper Like Magic - FOREVER! PIF.

Dołącz do mojego newslettera

Super! Już niedługo zapukam do Twojej skrzynki.

SUBSKRYBUJ

Wpisując swoje dane oraz potwierdzając zapis zgadzasz się na wysyłkę newslettera, w tym bezpłatnych materiałów, informacji o usługach i produktach przez ALEKSANDRA DAHAI LTD. Jeśli nie chcesz zapisywać się na bezpłatny newsletter, możesz uzyskać dostęp do materiałów odpłatnie . Więcej informacji znajdziesz w Regulaminie newslettera.

Skontaktuj się ze mną

aleksandra@aleksandradahai.com

Znajdziesz mnie tu

  • Obserwuj
  • Obserwuj
  • Obserwuj

Pracuj ze mną

Warsztaty dla Sanomentologów
Ruch Kobiet Wyzwolonych
Heals like Magic
Process na traumy 1:1

Ważne informacje

Polityka prywatności i plików cookies
Regulamin sklepu
Regulamin newslettera
Obserwuj @aleksandra_dahai
W dniu piątym wydarzenia dochodzimy do kulminacy W dniu piątym wydarzenia  dochodzimy do kulminacyjnej sesji całego procesu otwierającego na to, że zawsze mam pieniądze, klientów i czas.

To tu dzieje się prawdziwa magia. Taka, która trudno opisać słowami. Która trudno nazwać. Magia która zmienia myśli, emocje, działania i rezultaty w prowadzeniu biznesu. 

To tu po raz pierwszy dodałam czas jako trzeci element. Bo co z tego, że mam klientów i pieniądze, jeśli nie mam czasu, żeby korzystać z uroków życia? Czasu na odpoczynek, na wakacje, na korzystanie z pieniędzy. Czasu dla rodziny, dla której dobrobytu często swój biznes zaczynam. 

W tej sesji wchodzimy do wysokiego stanu świadomości Alfa i  przechodzimy przez drzwi oznaczone “Zawsze mam pieniądze, klientów i czas”. 

Za tymi drzwiami rozwiązujesz wszystko, co oddziela Cię od tego upragnionego stanu. Za tymi drzwiami może zdarzyć się wszystko. 

Z mojego doświadczenia wynika, że dzieją się tam bardzo złożone i mocne procesy. Mi samej jeszcze nigdy nie udało się zachować świadomości w czasie tej sesji. Odpływam za każdym razem, Ty też sobie na to pozwól. 

Efekty i zmiany są odczuwalne na bardzo wielu poziomach. U mnie to przed wszystkim większa dbałość o odpoczynek i czas naprawdę wolny. Już nie ma opcji, żebym nie zamoczyła stóp w morzu codziennie.  To bardziej zrelaksowane podejście do zarabiania pieniędzy. Mniej desperacji i frustracji. Większa kreatywność. Większa otwartość na rzeczy, których nigdy wcześniej nie robiłam.

Na tym kończymy nasz proces i pozwalamy sobie odpocząć. Wszystko układa się w podświadomości. A Ty możesz po prostu zadziwiać samą siebie nowym podejściem do biznesu. 

Cała Twoja praca to wysłuchanie pięciu krótkich sesji. I zauważanie zmian. 

Do wydarzenia możesz dołączyć tutaj

https://aleksandradahai.com/wydarzenie-zawsze-mam-pieniadze-i-klientow/

Widzimy się w poniedziałek 27 marca o 10 polskiego czasu. Na Zoomie i na transmisji live na Fb. Wszytkie informacje dostaniesz w emailu po zapisie.

Dostaniesz również propozycję zakupu nagrań sesji z poprzedniej edycji. 5 sesji za 79 zł. I już możesz zacząć swoją transformacje.
Rytuał uwalniajacy desperację i potrzebę sprzed Rytuał uwalniajacy desperację i potrzebę sprzedania za wszelką cenę to motyw przewodni czwartego dnia wydarzenie "Zawsze mam pieniądze, klientów i czas".

Wymyśliłam go dla siebie. Dwa lata temux gdy tak bardzo starałam się sprzedać swoje usługi i szkolenia, że klienci uciekali rączo jak gazele przed krwiożerczą lwicą.

Bo ludzie czują desperację na odległość. I to aktywuje opór. I natychmiastową potrzebę ucieczki. 

Bardzo chciałam sprzedawać lekko, jakby mimochodem. Jeszcze bardziej chciałam, żeby klienci przychodzili gotowi do zakupu, z kartą gotowa, z gotówką na koncie. Bez pytań, trucia doopy, miliona pytań i wątpliwości.

I wiesz, w końcu odpuściłam te desperację. Początkowo na chwilę, na czas live'a, na czas rozmowy z klientem. Potem zauważyłam, że nie skupiam się tak bardzo na sprzedaniu siebie i moich usług. A zaczęło się od tego rytuału, który poprowadzę dla Ciebie w czasie wydarzenia. To będzie w czwartek, 30 marca. 

Na wuydarzrbie możesz zapisać się tutaj 
https://aleksandradahai.com/wydarzenie-zawsze-mam-pieniadze-i-klientow/

 Po zapisie dostaniesz propozycję zakupu pakietu wszystkich sesji z poprzedniej edycji wydarzenia. Jeśli desperacja zabija Twoja sprzedaż - kup je. 79 złotych za 5 sesji może Ci się zwrócić bardzo szybko. I wielokrotnie. Wiem, bo sprawdziłam na sobie. Jak wszystko, co sprzedaję. 

Na zdjęciu - wbrew oczekiwaniom - słońce.
Wczoraj zakup dziś efekty. To tygryski lubią naj Wczoraj zakup dziś efekty. To tygryski lubią najbardziej, ech...
Ktoś tu czeka na to, żeby "Zawsze mieć pienią Ktoś tu czeka na to, żeby "Zawsze mieć  pieniądze, klientów i czas"?

Bo właśnie złożyłam nagrania 5 sesji z poprzedniej edycji wydarzenia w pakiet za 49 zł. Do piątku za tyle, bo nie ma jeszcze opisów  i wstępu. Potem cena wzrośnie, oczywiście. 

Link w mailu po zapisie na wydarzenie. 

A samo wydarzenie zaczynamy 27 marca, pięć dni konkretnych sesji sanomentologicznych.

A, nagrania z tej nowej edycji też będą dołożone do zestawu. Oczywiście po zakończeniu marcowego wydarzenia. 

Zapisujesz się na wydarzenie czy sam sobie dasz radę ze strachem, że zabraknie pieniędzy, klientow i czasu (żeby pożyć) ?

https://aleksandradahai.com/wydarzenie-zawsze-mam-pieniadze-i-klientow/
Dziś dzień spania w miejscu publicznym. Gdzie z Dziś dzień spania w miejscu publicznym.

Gdzie zdarzyło Ci się zasnąć?

Ja mam na koncie:
- wygodny fotel w lobby ekskluzywnego hotelu w Bangkoku, tłum tajskich bogaych rodzin dookoła w porze niedzielnego lunchu,
- lotnisko w Bangkoku, gdy spóźniłam się na wieczorny samolot
- urząd imigracyjny, pewnie niejeden autobus, pociąg i taksówka, 
- więcej grzechów nie pamiętam zedbego nie żałuję, uwielbiam drzemki 😴💤

Zdjęcie sprzed 3 tygodni
Czy to w porządku marzyć o pięknym, wygodnym do Czy to w porządku marzyć o pięknym, wygodnym domu i wakacjach na jachcie w Maroko, gdy mamy kryzys, wojnę i tylu ludzi ma kłopoty?
Z newslettera pewnego łebskiego mężczyzny:: "He Z newslettera pewnego łebskiego mężczyzny::
"Hej Aleksandra!

Wiesz, co masz zrobić, ale tego nie robisz?

Oto powody:
- Wygoda
- Perfekcjonizm
- Brak motywacji
- Rozpraszanie się
- Niska samoocena
- Strach przed porażką
- Odkładanie na później

Pomyśl, co Cię blokuje. Zrób mały krok, żeby to zmienić. Powtarzaj codziennie. Będziesz nie do zatrzymania."

Ach, ci faceci i ich proste porady. Gdyby to było takie proste...

Nie wiem jak Ty, ale jak ja mam się wziąć za konkrety, ale czuję opór to zaczynają się dziać różne rzeczy:
- siadam przy biurku i czuję takie zmęczenie jakbym miała zemdleć
- myśli mi zaczynają błądzić i za cholerę nie mogę się skupić
- coś mnie zaczyna boleć, glowa, brzuch, oczy, nie ma znaczenia w sumie
- nagle umycie naczyń staje się priorytetem życiowym
- zaglądam na fb, a tam milion rolek do oglądnięcia
- zaglądam do maila a tam....

I tak dalej. Znasz to, nie? 

Problem z nierobieniem tego co się powinno jest głębszy niż może się pozornie wydawać.

Możesz osiągnąć sukces i stać się bardziej widoczna, zaczną Cie oceniać i krytykować, wytykać błędy... 

Możesz ponieść porażkę i udowodnić sobie, że do niczego się nie nadajesz, dokładnie tak, jak słyszałaś w dzieciństwie...

Możesz okazac się lepsza niż swoi przyjaciele, poczują się zagrożeni i zaczną się od Ciebie odsuwać, bez nich długo nie przetrwasz...

Możesz przerosnąć swojego mistrza, swój autorytet, swoich rodziców, a gdy okazesz się od nich lepsza odwrócą się od Ciebie, odetną i zostawia samą, a wtedy zginiesz z głodu, zimna i żalu...

Myślisz, że przesadzam? Hm. Twoja podświadomość działa głównie na programach zapisanych w dzieciństwie, gdy byłaś całkowicie zależna od swoich opiekunów i swojej wioski. Robi to dla Twojego dobra. Nie zależy jej na Twoim dobrobycie, szczęściu, spełnieniu. Masz przetrwać. Masz się nie wychylać. Masz być bezpieczna. Rozumiesz?

Dopóki nie rozpracujesz tych programów Twoje ciało znajdzie sposób, żebyś nie robiła tego co należy. Bo od tego zależy Twoje przetrwanie.

Na szczęście Ty juz wiesz, że z podświadomością możesz negocjować. Możesz poprosić ją o wykasowanie tego, co już Ci nie służy.

Ciąg dalszy ⬇️
✨Gdybym tylko mogła... Gdybym tylko miała narz ✨Gdybym tylko mogła...
Gdybym tylko miała narzędzia...
Gdybym tylko miała czas...

A Ty co wstawisz po "gdybym tylko"? Jakie masz wymówki, aby nie rozwijać swojego biznesu, nie zarabiać dużych pieniędzy? Naprawdę chcesz tkwić w traumach, urazach i lękach z przeszłości? 

🤔Coaching to niezłe narzędzie. Kilkanaście, czasem kilkadziesiąt sesji, wydrenowany portfel, no ale przynajmniej coś drgnęło. 

Ja wybrałam lepsze narzędzie. Sanomentologię, która rozprawia się z takimi blokadami raz-dwa. Ty odpoczywasz, a Twoja podświadomość pracuje i odwalą za Ciebie brudną robotę. 

To już czas na przebudzenie kobiet biznesu. To czas, abyśmy wreszcie przestały chować się po kątach z naszymi umiejętnościami, empatią, wrodzonymi talentami. Świat desperacko potrzebuje mądrych, pewnych siebie i swojej wartości, przedsiębiorczych kobiet. 

Chcesz dołączyć do rewolu... znaczy Ruchu Kobiet Wyzwolonych? Masz jeszcze kilka dni. Za kilka dni ta opcja znika na długo. Te, które wykorzystają szansę, będą w elicie i wyjdą z potężnym mindsetem. Reszta - będzie musiała się natrudzić, aby osiągnąć ten poziom. 

To już czas na Ciebie! Link masz w BIO.
✨Zmiana wymaga wysiłku. Dużo łatwiej jest nic ✨Zmiana wymaga wysiłku. Dużo łatwiej jest nic nie zmieniać. Nawet jeśli się to źle skończy. 

Wielcy guru uczą o budowaniu zdrowych nawyków, o skutecznym działaniu. Nudne to i męczące. 

🔥Mam na to inny sposób.

🤔A co jeśli zmiana byłaby wprowadzona wprost w oprogramowaniu? Gdyby baza danych z których wynikają wszystkie Twoje zachowania została oczyszczona z tego, co prowadzi do tych niekorzystnych decyzji, których podejmujesz tysiące każdego dnia? Gdybyś nagle zaczela zachowywać się inaczej tak po prostu, bez wysiłku?

Tak może być. Kobiety, które już są w Ruchu wiedzą, jak to działa. Doświadczyły jak to jest, kiedy problemy nagle "się" rozwiązują, kiedy żyje się po prostu łatwiej, kiedy oddychanie pełną piersią bez przydechu to codzienność, a nie luksus. 

Ruch otworzyłam tylko do 7 lutego. Potem zostanie zamknięty znów, nie wiem jeszcze na jak długo. Nie przegap więc swojej szansy. 

Jeszcze jest czas. Możesz dołączyć i sama sprawdzić. Link masz w BIO.